piątek, 6 września 2013
gdzies tam...
Dzisiaj siedze caly dzin w domu. Bylam na rowerze w sklepie z jakies 10 kilometrow w jedna strone. Jakby ktos sie zdziwil;d to tak! zaczelam preferowac zdrowy styl zycia. Wczoraj tez bylam na wycieczce rowerowej a potam na dlugim spacerze. W ogole zapomnialam wam przedstawic mojego nowego przyjaciela: Cossak chyba tak sie pisze a czyta sie KOZAK. wczoraj gadam do niego i gadam a on nic. Zapomnialam ze on nie rozumie mnie po polsku ale to takie tam z zycia blondynki Patrycji heh;d Wczoraj probowalam slynnych francuskich serow. Byly bardzo dobre;d
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz